Dziura na wylot w kamienicy w Chełmnie. Co z lokatorami? [ZDJĘCIA]

Podczas prac wyburzeniowych uszkodzona została kamienica na starówce w Chełmnie/ Fot. KP PSP Chełmno

Pracownicy prowadzący na starówce w Chełmnie prace wyburzeniowe, postawili w weekend na nogi strażaków, urzędników i nadzór budowlany. Zagrożona była kamienica z 30 lokatorami.

W niedzielę 9 czerwca późnym popołudniem strażacy zostali wezwani na ul. 22 Stycznia 50 A (nieopodal lokalu Kyrk) w Chełmnie.

CZYTAJ: Okradł swoje mieszkanie. Mówi, że wszystko przejadł i przepił

Belka z dachu wbiła się do mieszkania na starówce w Chełmnie

- Podczas prac wyburzeniowych budynku przylegającego od zachodniej strony, uszkodzona została ściana w mieszkaniu na parterze – relacjonuje kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie.

Pracownicy demontowali belki z dachu dawnego warsztatu. - Jedna z nich wbiła się do mieszkania. Zrobiła się dziura na wylot – tłumaczy Mariusz Kędzierski, burmistrz Chełmna.

CZYTAJ: Kilkanaście włamań do firmy. „Patrzyłem, jak złodziej zabiera moje życie, w końcu nie wytrzymałem”

Lokator musiał wyprowadzić się z uszkodzonego mieszkania w kamienicy w Chełmnie

Trzykondygnacyjna kamienica z 12 lokalami należy do miasta. - Bałem się, że uszkodzona została konstrukcja, i że trzeba będzie znaleźć mieszkania zastępcze dla 30 osób – przyznaje Kędzierski.

Szkody przyjechał obejrzeć powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Zdecydował o wyłączeniu z użytkowania mieszkania, do którego wbiła się belka. - Lokator przeniósł się do rodziny – mówi Kędzierski. Kosztami remontu, które strażacy oszacowali wstępnie na 20 tys. zł, zamierza obarczyć właściciela sąsiedniej nieruchomości, który zlecił prace wyburzeniowe. Do czasu wyjaśnienia sprawy zostały one wstrzymane. - Po dawnym zakładzie produkcyjnym został spory plac. Ma na nim powstać blok z 60 mieszkaniami – informuje Kędzierski.